Nadszedł czas na wymianę sprzętu, udałem się więc do salonów w Bielsku-Białej, Katowicach, Krakowie. Szukałem kolumn podłogowych do 18tyś. zł. Przesłuchałem wiele pozycji i nic mnie nie ujęło. Wszystkie grały nazwę to tzw. tanim dźwiękiem któremu brakowało subtelności i tego czegoś. Przebywając w Niemczech, często zaglądałem do salonów ze sprzętem hifi. Ceny były zawrotne ale muzyka bajeczna. Nastawiając się więc na zakup, szukałem czegoś co zagra podobnym dźwiękiem. Straciłem dwa tygodnie na wyjazdy i odsłuchy, nadal będąc bez kolumn. Prawie straciłem nadzieję. Na stronie audiostereo znalazłem klub Studia16Hertz. Zainspirowany tak wieloma wpisami, zachwyconych posiadaczy kolumn tej firmy umówiłem sie na odsłuch. Zabrałem ze sobą córę która gra od wielu lat na fortepianie i posiada słuch audiofilski. Pan Grzegorz Rogala okazał się człowiekiem z ogromną wiedzą i doświadczeniem. Usiedliśmy do odsłuchu. Minasy Anor Premium okazały sie strzałem w dziesiątkę. Zagrały wyjątkowym dźwiękiem, pełnym subtelności, ciepła z ogromną sceną. Bas był szybki, mięsisty, mocny. Podłączyliśmy lampę Cayina, pojawiła się niesamowita przestrzeń. Wokale wychodziły z kolumn, wyborne naturalne, prawdziwe. Instrumenty smyczkowe, klawiszowe poezja. Zamykając oczy można było je prawie dotknąć. Płyta Dire Straits Brothers In Arms coś niesamowitego, poczuliśmy się jak na koncercie.
Od tamtego czasu minął rok, Minasy grają z elektroniką T+A lub lampą Cayina, DAC inż. Stelmacha.
I nic sie nie zmieniło od tamtego czasu, nadal błyszczą i czarują swoim wyjątkowym subtelnym dźwiękiem. Rodzina je pokochała od pierwszego dnia i fakt nie da sie przy nich czytać książki bo nogi same wystukują rytm muzyki...
Minasy uwielbiają elektronikę z wyższej półki, potrafią wtedy zaskoczyć tworząc scenę muzyczną w trójwymiarze.
A to wszystko za połowę kwoty przeznaczonej na zakup. I produkt nasz Polski, złożony na najlepszych audiofilskich przetwornikach.